Banki centralne kupiły blisko 400 ton złota w Q3 2022
Jesienią 2022 dane dotyczące złota zaskoczyły większość analityków rynku metali szlachetnych. Skala zjawiska okazała się pozytywną niespodzianką dla zainteresowanych kruszcem.
Zakup 400 ton przez banki centralne
W trzecim kwartale 2022r. banki centralne zakupiły blisko 400 ton złota – głoszą komunikaty prasowe oparte o doniesienia Światowej Rady Złota. Powyższe robi wrażenie, bo choć od wielu lat zostaliśmy przyzwyczajeni do zwiększonych zakupów ze strony instytucji centralnych, tak wolumen ten jest najwyższym kwartalnym wynikiem od długiego okresu czasu. Istnieje przy tym kilka rekordów, które właśnie zostały pobite.
Jest to bowiem największy kwartalny zakup od 2010r., kiedy banki centralne wznowiły zakup kruszcu. Już teraz można przyjąć, iż całościowo 2022r. będzie również rokiem największego zakupu dokonanego przez banki centralne od dawna. Matematycznie szanse na gwałtowną wyprzedaż w Q4, co prawda istnieją, ale czynniki fundamentalnie sprawiają, iż należy traktować je jako nierealne. Mamy również do czynienia z ósmym kwartałem skupu z rzędu, a jeżeli opuścić zasłonę milczenia na nieszczęsny H1 2020r., to wręcz z praktycznie nieprzerwanym od 2010r. ciągiem zakupowym.
Dodatkowo, warto wspomnieć o największym rocznym przeprowadzonym zakupie przez banki centralne od 1967r. Czyli od czasu gdy zachodnia Europa masowo wymieniała amerykańskiego dolara na powiązany z nim kruszec. W rezultacie przyczyniło się to do zawieszenia wymienialności kruszcu i dolara, naruszyło przyjęty peg i doprowadziło do zakończenia systemu Bretton Woods.
Wiadomo, że spośród zarejestrowanych nieznacznie ponad 100 ton to:
- 17,5 tony zakupiły Indie, przez co rezerwy ich banku centralnego wynoszą teraz blisko 790 ton.
- 8,7 tony zakupił Kazachstan, który wydaje się odkupywać stopniowo złoto sprzedane pomiędzy grudniem a marcem 2022r. Jednak w lipcu 2022 musiał on pozbyć się ok. 11 ton celem utrzymania stabilności waluty, więc w bilansie kwartalnym pozostaje na lekkim minusie. Kraj ze względu na sytuację społeczną i polityczno-gospodarczą musiał zadbać o ustabilizowanie swojej waluty. Kazachstan jest pierwszym producentem uranu w świecie i jednym z ważniejszych producentów ropy.
- Katar kontynuował zakupy z H1 2022r. i zakupił 14,8 tony kruszcu. Podaną ilość zakupiono w lipcu. Jest to przy tym największy jednorazowy wolumen, jaki lokalny bank centralny zakupił od 1967r.
- Turecki bank centralny zakupił 31 ton w Q3 2022 i pozostaje największym kupcem żółtego kruszcu. Jego rezerwy wyniosą aktualnie 489 ton, co stanowi 29% całości rezerw Ankary.
- Tureckie banki kolejne skupiły 31 ton. Używają one złota w formie obowiązkowych depozytów zamiast wymaganego prawnie udziału własnej waluty, na co zezwolił lokalny bank centralny. Lira należy bowiem do grupy walut rynków wschodzących o jednej z największych deprecjacji wartości w przeciągu ostatnich kilku lat.
- Uzbekistan dodał do swoich aktywów 26 ton. Raportując przy tym stan posiadania na wrzesień 2022r. w wysokości 390 t. Samo w sobie jest to interesującym casusem. Na terenie kraju znajduje się bowiem kopalnia Muruntau – jeden z największych tego typu obiektów w świecie. Pomimo iż źródła amerykańskie stawiają wartość danych produkcyjnych pod znakiem zapytania, tak bank centralny Uzbekistanu pozostaje jednym z najaktywniejszych uczestników rynku złota.
W powyższym pominięto kilka małych tonażowo transakcji, niemających wpływu na ogólny wolumen. To jednak zaledwie część wielkich ruchów, jakich doświadczyliśmy w okresie lipiec - wrzesień. Niepewności dodaje fakt i na ten moment nie wiadomo, kto dokonał zakupu około ¾ wolumenu. O tym dowiemy się zapewne z publikacji Międzynarodowego Funduszu Walutowego poświęconej rezerwom. Data opublikowania może zostać opóźniona, co miało już miejsce wielokrotnie w przeszłości. Tym bardziej, iż sama Światowa Rada Złota, powołując się na Metal Focus z którego czerpie dane, stwierdza, iż:
„nie jest to rzadkością, gdyż nie wszystkie oficjalne instytucje publicznie raportują swoje zasoby złota lub mogą to robić z opóźnieniem. Warto również zauważyć, że podczas gdy Metals Focus sugeruje, że zakupy miały miejsce w III kwartale, możliwe jest, że rozpoczęły się wcześniej w roku. To z kolei może skutkować przyszłymi korektami, gdy więcej informacji stanie się dostępnych.”
W poszukiwaniu tropu na LBMA
London Bullion Market Association to najważniejszy globalnie rynek OTC dla złota. Comex może wydawać się tu ważniejszy ze względu na położenie, ale to LBMA obraca największymi fizycznymi wolumenami. W Q3 2022r. LBMA wchodziło ze stanami magazynowymi wynoszącymi zbiorczo 9616 ton złota. Rozlokowane były one w kilku magazynach na terenie metropolii londyńskiej.
Lipiec zakończono z lekkim przypływem netto zwiększając stan o 80 tys. uncji. Jest to niespełna 2,5 tony, więc wolumen nie mający aż takiego znaczenia. Sierpień zamknięto ze stanem 9565 ton. Nastąpił, zatem odpływ 51 ton. Największy ruch zmian stanów magazynowych miał jednak miejsce we wrześniu. Magazyny LBMA zakończyły go z 9442 tonami żółtego kruszcu, czyli o 123 ton mniej niż miesiącu poprzednim. W szczególności ta ostatnia zmiana bilansu jest znacząca, bo największa od stycznia 2017r.
Na zmianę bilansu stanów magazynowych LBMA składają się dwa różne elementy. Jednym są typowe zmiany bilansu w systemie księgowania London Loco. Innymi słowy, podmiot A sprzedaje lub wypożycza złoto podmiotowi B. Kruszec fizycznie pozostaje na stanach magazynowych a zmienia się jego właściciel. Powyższe nie powinno zatem wpłynąć na zbiorcze stany magazynowe, jednak na rynku LBMA dokonywane są również transakcje fizycznego zakupu i będącego jego konsekwencją wywozu poza rynek. Tego typu ruchy – w szczególności, jeżeli dotyczą większego tonażu – dokonuje się z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, jako iż dany wolumen może być np. przedmiotem jednocześnie kilku innych transakcji zastawnych.
Banki centralne, jako banki bulionowe i inwestycyjne prawie zawsze korzystają z magazynów w ramach LBMA, jako gwarantów płynności. Złoto będąc wycofanym poza rynki obrotu nie generuje zysku – w tym celu musi być obecne na płynnym rynku, gdzie można nim obracać. Tylko banki centralne realnie decydują się na zakup i wywóz kruszcu w bezpieczne lokacje. Ale to wynika z ich odmiennej funkcji i założeń egzystencjalnych.
https://www.lbma.org.uk/prices-and-data/london-vault-holdings-data
W lipcu sierpniu i wrześniu londyńskie magazyny opuścił netto wolumen 174 ton złota. Dla LBMA działają również podmioty sprzedające kruszec czy też dostarczające go w ramach długoterminowych zobowiązań. Warto przy tym zaznaczyć, że stany magazynowe od stycznia 2022r. nie ulegały dużym zmianom. Oznacza to, że na LBMA udawało się bilansować odpływ złota jego dostawami. Największa w 2022r. dotychczasowa zmiana na bilansach zamknięcia miesiąca, miejsce na stanach przypadała w okresie luty – marzyc. Wtedy, w wyniku rozpoczęcia wojny w Ukrainie wycofano z rynku 91 ton netto.
Warto przy tym zauważyć jeszcze jeden lokalny trend. W 2019r., włączono złoto fizyczne do klasy najbardziej zaufanych aktywów, jakie banki centralne mogą mieć w swoim posiadaniu. Powyższego dokonano w ramach jednej z reform systemu bankowego w ramach układu Bazylea III. Krótko mówiąc, waluta, krajowe obligacje dłużne oraz złoto uznawane są za aktywa pewne. Od tego momentu, zawsze w H2 każdego roku notowaliśmy wzrost stanów magazynowych LBMA. Oczywiście należy wziąć pod uwagę, iż jest to standardowo również silny okres popytu na kruszec. Potwierdza to jednak, że we wrześniu miały miejsce transakcje niestandardowe.
W tej sytuacji sprawdzono brytyjskie dane eksportowe. Brytyjski ONS (ang. Office for National Statistics) informuje, iż:
„Wszystkie dane dotyczące handlu nie obejmują złota niemonetarnego i innych metali szlachetnych, chyba, że podano inaczej. Wynika to z faktu, że ruchy w złocie niepieniężnym, będącym ważnym składnikiem metali szlachetnych, mogą być znaczne i wysoce zmienne, zniekształcając podstawowe trendy w eksporcie i imporcie towarów.”
W poszukiwaniu motywu
Można byłoby pospekulować, kto mógł dokonać zakupów pozostałych 300 ton złota. Najpierw należy zadać pytanie o motyw – po co bank centralny kupuje złoto?
Wypadałoby teraz odnieść się do definicji idei działania banku centralnego, co samo w sobie jest tematem technicznie interesującym, jednak niezwykle rozległym. Zmuszeni jesteśmy zatem dokonać pewnych skrótów. Bank centralny jest nadzorcą lokalnego systemu finansowo – rozliczeniowego, regulatorem działalności i emitentem lokalnej waluty. Do jego obowiązków należy również obsługa budżetu państwa, (czyli działa, jako najwyższy księgowy w kraju), oraz prowadzenie rachunków bankowych kraju, włącznie z depozytami w papierach wartościowych, walutach obcych i złocie.
Pośród aktywów w rezerwach banków centralnych istnieją dwa, których rozpoznawalność wydaje się być ponadczasowa oraz powszechna. Pierwszym jest oficjalny środek płatniczy Stanów Zjednoczonych, czyli dolar amerykański. Około 60% długu globalnie denominowana jest w dolarze, 55% pożyczek udzielanych na rynkach międzynarodowych jest udzielonych w tej walucie, udział rezerw dolarowych w bankach centralnych wynosi 60% a w systemie SWIFT jeszcze do niedawna 40% transakcji rozliczane było w USD.
Drugim jest złoto, będące w percepcji rasy ludzkiej metalem szlachetnym, o dużej wartości, używanym, jako podstawa systemu monetarnego przez większość dziejów cywilizacji i ostateczne zabezpieczenie.
Pomimo lokalnie silnej roli Euro, rosnącej Juana Renminbi, silnej roli Jena, uznawanego tradycyjnie za walutę safe haven franka szwajcarskiego, czy też mającego najlepsze czasy już poza sobą brytyjskiego funta. To złoto i dolar uznawane są przede wszystkim za warte uwagi i posiadania.
Każdy bank centralny kieruje się innymi przesłankami i strategią inwestycyjną, co do aktywów w posiadaniu. Złoto można zdefiniować w powyższym kontekście, jako aktywo o bliskim zeru ryzyku kredytowym, będące strategicznie ostatecznym zabezpieczeniem i pełniące funkcję dywersyfikacyjną. W narracji często pojawia się przy tym jeszcze silny historycznie czynnik antyinflacyjny.
Jednak aktualnie złoto należy rozumieć również, jako jedyną realną alternatywę dla amerykańskiego dolara, które nie zostanie przy tym szybko poddane deprecjacji. Sprzyja temu środowisko, w którym aktualnie się znajdujemy:
- Wysychanie płynności na rynkach finansowych, co potwierdza reverse repo,
- Dramatyczne wzrosty kosztu obsługi długu zaciągniętego przez rynki wschodzące, a denominowanego w dolarze, co potwierdza kondycja finansowa licznych krajów,
- Aprecjację wartości dolara długoterminowo potwierdza wskaźnik DXY,
- Konieczności dokonywania licznych interwencji walutowych, aby zatrzymać deprecjację wartości swojej waluty potwierdzają liczne casusy banków centralnych rynków wschodzących ale i m.in. Banku Anglii i Banku Japonii,
- Obserwujemy przy tym przyspieszające przechodzenie dawnych sojuszników USA (m.in. z OPEC) do obozu BRICS, w którym dominują Chiny. W rezultacie kończy to układ petro-dolarowy,
- Plany BRICS stworzenia międzynarodowej waluty opartej o koszyk surowcowy zawierający m.in. złoto. Co należy traktować, jako jasne wyzwanie rzucone roli i funkcji amerykańskiego dolara.
https://www.tradingview.com/chart/?symbol=TVC%3ADXY
Zwyczajowi Podejrzani – czy zatem Polska?
Przypuszczenia dotyczące zakupu złota w Q3 2022r. pozostają dość zachowawcze. De-dolaryzujący się BRICS i zwyczajowi podejrzani w postaci Chin, Indii, Turcji, Tajlandii. Jeżeli zerknąć dodatkowo na przepływy eksportowe złota ze Szwajcarii, to od połowy 2021r. coraz wyraźniej pojawia się rosnący udział krajów arabskich. Do powyższego jednak skłonni jesteśmy dodać Węgry i Polskę, które w przeszłości deklarowały już chęć zakupów.
W kontekście rodzimych rezerw złota, 5 października 2021r. w wywiadzie, prezes NBP Adam Glapiński stwierdził m.in. następujące:
„(…) w celu dalszego zwiększania bezpieczeństwa finansowego Polski będziemy kontynuować dotychczasową politykę, na pewno będziemy dążyć do powiększania naszych zasobów złota. Jednakże skala i tempo zakupów będą zależały m.in. od dynamiki zmian oficjalnych aktywów rezerwowych oraz bieżących warunków rynkowych.”
Następnie deklaracja zakupu kruszcu przez NBP była wielokrotnie powtarzana na przestrzeni 2022r. Dotyczyły one sprowadzenia z rynku LBMA do Polski kolejnych 50 ton złota oraz zakupu dalszych 100 ton złota w 2022r. Wspominano przy tej okazji, że w ramach dywersyfikacji część wolumenu może trafić również na amerykański Comex.
https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/wstepne/wstepne.html
Ze stanu wrześniowych rezerw NBP z dnia 4 listopada 2022r. nie wynika, iż dokonano zakupu. Przynajmniej do poniedziałku 7 listopada 2022r. pozostaje to zatem kwestią otwartą – czyli, do czasu gdy NBP opublikuje dane za październik 2022r.
Opinia branżowa głosi, że NBP umie kupować złoto na dołku. Z końcem lat 90-tych dokonano zakupu, w wyniku których stan polskich rezerw złota ustabilizował się na dość długo na poziomie 102,9 ton. Dokonano tego w okolicach dołka cenowego, kiedy to np. Bank Anglii wyzbywał się swoich rezerw. Następnie w okresie lipiec – październik 2018r. dokonano zakupu 25,7 ton kruszcu. Miało to miejsce podczas ciągnącego się wiele lat ruchu bocznego. Następnie jednak, w okresie maj – lipiec 2019r. zakupiono kolejne 100 ton. A tego dokonano tuż przed aprecjacją ceny kruszcu wynikającej z Bazylei III.